Analiza fundamentalna Forex: 07-10-2011

MPC chwyta byka za rogi

Simon Smith i Michael Derks FxPro.

Bank of England zadecydował na wczorajszym spotkaniu Komitetu Polityki Pieniężnej (MPC) o zwiększenie kwoty skupu aktywów  w ramach QE do 75mln funtów przy jednoczesnym utrzymaniu referencyjnych stóp procentowych na poziomie 0,50%. Rozszerzenie luzowania ilościowego QE nie było całkiem niespodziewane, zastanawiano się natomiast czy bank wstrzyma się do następnego miesiąca i zdecyduje się na ten krok po opublikowania swojego raportu o inflacji. Zwiększenie ilości aktywów jest być może nieco zbyt optymistyczne, ponieważ tempo skupowania w ciągu ostatnich czterech miesięcy było równe temu z  okresu pierwszego QE od marca 2009 do lutego 2010. Po raz kolejny bank jest zmuszony do wykupu dużej części obligacji rządowych, jako że sam jest instytucją państwową, chociaż minister finansów stwierdził w liście do banku, że może zakupić również prywatne papiery. Zaledwie trzy miesiące temu niektórzy członkowie Komitetu Polityki Pieniężnej opowiadali się za podniesieniem stóp procentowych, więc dzisiejsze ogłoszenie wyznacza punkt zwrotny w kolektywnym myśleniu MPC (więcej na ten temat dowiemy się za dwa tygodnie, po opublikowaniu protokołów). Nawet jeśli inflacja nadal prawdopodobnie sięgnie w nadchodzących miesiącach 5%, uzasadnieniem decyzji jest po prostu to,  że MPC dostrzega na dwuletnim horyzoncie (na ten czas ustala politykę) inflację na poziomie 2%. Mogliśmy obserwować pierwsze  konsekwencje tej decyzji na przykładzie funta i rynku obligacji: ten pierwszy stracił prawie 1,0 natomiast 10-letnie obligacje zanotowały spadek o 10 punktów bazowych.  Celem banku jest osiągnąć wpływy dzięki zakupowi innych aktywów za rezerwy bankowe. Czy uda się to przeprowadzić zgodnie z planem w obliczu nasilającego się kryzysu jest inną sprawą. Ponadto, kiedy zaczęto ilościowe luzowanie w 2009 ceny wielu aktywów odzwierciedlały panikę. Obecnie sytuacja jest inna a aktywa o cenach przymusowych nie są specjalnie kuszące. QE2 bardzo będzie się różnić od swojego poprzednika.

Okazja EBC do obniżenia stóp procentowych i spojrzenia w przyszłość.

Jedyną rzeczą powstrzymującą Europejski Bank Centralny przed obniżeniem stóp procentowych wczoraj była duma Tricheta. Oczywiście, EBC wprowadziło wachlarz środków zaprojektowanych do poprawienia sytuacji na rynku pieniężnym, wliczając w to pożyczki dla banków w listopadzie i 13 miesięczne pożyczki w grudniu (aby spokojnie wkroczyć w nowy rok). EBC również z poświęceniem angażował się w dostawy płynności finansowej w połowie roku. Ponadto, Trichet ogłosił kontynuację programu skupu obligacji. I chociaż Trichet powinien zapisać się w historii jako pierwszy szef EBC zapewniający nielimitowaną płynność finansową latem 2007, to mamy nadzieję, że wiele innych  jego strategii zakończy się wraz z jego prezydenturą. Mamy na myśli:

1) „wstępne ogłoszenie” zmian stóp procentowych słowami „silna czujność budżetowa”. To wyrażenie nie wyjaśniło w żadnym stopniu procesu tworzenia tej polityki i nieco ją podkopało. Jeśli zmienia się stopy procentowe trzy razy w ciągu miesiąca, wstępne ogłoszenia skutecznie pchają stopy rynkowe do poziomu, który aż prosi się o pytanie „a może by tak dziś zmienić stopy?”

2) Nieumiejętność wyciągania wniosków z kryzysu kredytowego. Osiąganie celów inflacyjnych było utrudnione przez kryzys, ale EBC po prostu tego faktu nie doceniła. Zawzięta obrona danych inflacyjnych EBC przez Tricheta w ostatnim miesiącu podkreśliła że po prostu nie zrozumiał szerszego kontekstu nauczki dotyczącej stabilności finansowej i podstawowego ryzyka. Zacieśnienie polityki w lipcu było tego manifestacją.

3) Zgodne podejście do decyzji strategicznych. Jeśli wierzyć przekazowi płynącemu od Tricheta i wcześniejszych szefów EBC prawie nigdy nie było rozbieżnych opinii na temat  strategii. Zadziwiające, że 23 osoby jednogłośnie zgodziły się na lipcową podwyżkę, biorąc pod uwagę jak ryzykowna była ta decyzja, także w stosunku do innych banków. Żyjemy w niepewnych czasach (stąd też podziały w Fed, BoE itd) a komitet powinien wygłaszać i rozważać swoje wątpliwości. Istnieją przesłanki, że w tym kierunku dążymy, patrząc na dzisiejszą „kompromisową” , a nie jak dotychczas „ jednogłośną” decyzję. EBC musi być bardziej otwarte w tej kwestii; rozbieżność opinii nie jest czymś, czego należałoby się wstydzić. Mario Draghi ma możliwość zreformowania polityki, którą powinien zacząć od zmniejszenia stóp w listopadzie a potem usunięcia powyższych problemów, które rozpoczęły się lub trwały za Tricheta.

Rozmowy o rekapitalizacji banków napędzają zabezpieczanie krótkich pozycji Głównym powodem zabezpieczania w ostatnich dniach krótkich pozycji aktywów trudnych do upłynnienia było rosnące poczucie, że europejscy liderzy dostrzegli  pilną potrzebę rekapitalizacji banków. Waluty o podatnym na wahania kursie zaliczyły przyzwoite odbicie: dolar australijski dotarł wczoraj prawie do poziomu 0,9750 po krótkiej obecności poniżej 0,9400 we wtorek po południu. Jeszcze bardziej dramatyczny był wzrost walut latynoskich. We wtorek peso zyskało 4% w stosunku do dolara, a brazylijski real podskoczył o 4,5%. Co ciekawe, frank szwajcarski osiągnął gorsze wyniki niż dolar, który od kilku dni traci częściowo swoją siłę. Czasy bardzo się zmieniły. EUR/CHF sięgnęło wczoraj 1,24 wśród rosnących spekulacji, że Szwajcarski Bank Narodowy może niedługo zmienić wartość górnego poziomu ograniczenia. Jednak zarówno euro jak i funt nie zyskały specjalnie na nieco gorszych wynikach dolara. Euro utknęło w okolicach 1,3300 a kurs szterlinga załamał się do poziomu poniżej 1,53 po ogłoszeniu Komitetu Polityki Pieniężnej o przeprowadzeniu dodatkowego skupu aktywów. W najbliższej przyszłości dolar pozostanie podatny na ciosy, jeśli ryzykanci zdecydują się na dalsze zabezpieczanie swoich krótkich pozycji. W ciągu ostatnich kilku miesięcy sprzedaż ryzykownych aktywów na rynku akcji, towarów i walutowym była doprawdy ogromna. Waluty o podatnych na wahania kursach doznają ulgi dopiero kiedy powróci przynajmniej częściowy apetyt na ryzyko.

SNB blaguje. Skok w górę rezerw SNB w zeszłym miesiącu nie był zaskoczeniem, ale nie wiadomo ile tak na prawdę trzeba było włożyć wysiłku w utrzymanie górnego ograniczenia 1,20 dla eurofranka. Rezerwy, które są wyrażone we frankach zwiększyły o 29 mln  we wrześniu. Z naszych obliczeń wynika, że tylko w dniu podania informacji wartość rezerw wzrosła o 17,5 mln franków- niezły dzień dla  prezesa Hildebranda, który kiedyś był managerem funduszów hedgingowych. Szacując z grubsza można powiedzieć, że dzięki rewaluacji rezerwa wzrosła o 11,5 mln franków ponad  poziom pierwszego skoku. Czy to oznacza, że SNB wydał ekwiwalent 11,5 mln CHF na zakup euro aby osłabić swoją walutę? Nie, to nie takie proste. SNB  przeprowadzało krzyżowe transakcje swapowe, informowano również o kupowaniu opcji put na euro po kursie wykonania niższym niż 1,20, więc faktyczna kwota euro jest prawdopodobnie niższa niż 11,5 mln franków. Jeśli to prawda, byłby to kolejny przykład zachowania SNB, które przystoi raczej funduszom hedgingowym, odkładającym do kieszeni premię za wygaśnięcie tych opcji. Wprawdzie w okresie po ustaleniu sztywnego kursu nie byłyby już tak dużo warte, ale przy dużym wolumenie to wciąż przyzwoity zarobek. Do tej pory wydawało się, że ochrona górnej granicy kursu franka przez SNB zakończyła się sukcesem. Informacje, że w Sekretariacie do Spraw Ekonomicznych mówi się o podniesieniu ograniczenia do 1,30 lub 1,40, przyniosły wczoraj SNB kolejne zyski. Jednak w długiej perspektywie obrona sztywnego kursu waluty może nadal okazać się kosztowna dla Szwajcarskiego Banku Narodowego.

Więcej rozsądku Merkel. Angela Merkel podejmuje godne pochwały kroki, pomimo że zajmuje niezwykle ważne stanowisko Kanclerza Niemiec. Bardzo niewielu zamieniłoby się z nią miejscami aby negocjować dla Niemiec drogę przez europejskie grzęzawisko zadłużenia krajów, która nie wymagałaby wyniszczenia finansowego. Merkel oo raz pierwszy oświadczyła, że EFSF mógłby zostać użyty do rekapitalizacji banków, ale tylko w ostateczności. Apelowała też do  banków, aby aktywnie szukały dodatkowego kapitału w sektorze prywatnym, a dopiero jeśli to okaże się niemożliwe, oczekiwały pomocy państwa. EFSF mógłby pomagać wyłącznie krajom, które nie mają wystarczających środków i to na ściśle określonych warunkach. Szef departamentu europejskiego Międzynarodowego Funduszu Monetarnego  powiedział, że ustabilizowanie banków europejskich będzie wymagało nawet 200 mln euro dodatkowego kapitału. Dodatkowo, Merkel potwierdziła oczywistą już kwestię, że udział sektora prywatnego w obciążeniu pakietem ratunkowym Grecji będzie musiał wzrosnąć. W rezultacie ciężar tej niezmiernie skomplikowanej europejskiej debaty na temat długu publicznego koncentruje się na kluczowej kwestii dokapitalizowania banków. Według wczorajszego wydania FT Europejski Organ Nadzoru Bankowego (EBA) już rozpoczął nowa rundę stress-testów, które mają zawierać  bardziej realistyczne spadki cen obligacji peryferyjnych krajów Europy. To bardzo pożądane wydarzenia- nareszcie liderzy zaczynają rozumieć co należy robić.

Analiza dostarczona i przetłumaczona przez FxPro. Pobierz raport w formacie pdf. Disclaimer.

Analiza fundamentalna Forex: 08-09-2011

Trzeba obudzić twórców polityki pieniężnej.

Michael Derks, Główny strateg FxPro.

Przed dzisiejszym przemówieniem prezydenta USA na forum Kongresu na temat kryzysu na rynku pracy rynkom papierów wartościowych otuchy dodała sugestia, że pakiet, który Obama ma zaprezentować może być większy niż 300 mld $. Oczekuje się, że będzie on zawierał spore cięcia podatkowe dla klasy średniej, zwiększenie wydatków infrastrukturalnych i konkretnych nakładów w skali stanowej i regionalnej. Prezes Fed, Ben Bernanke również zabierze głos i będzie mówił o prognozach ekonomicznych dla Ameryki. W ostatnich dniach wielu urzędników Fed sugerowało, że bank centralny powinien złagodzić (najlepiej w dużym stopniu) politykę monetarną. Bernanke ze swej strony może nie być jeszcze gotowy, aby bezpośrednio sprecyzować następny krok Banku Rezerw Federalnych, ale prawdopodobnie przedyskutuje różne strategie i zobowiąże się do wprowadzenia ich jeśli decyzja Fed zostanie zatwierdzona. Kolejne spotkanie Federalnego komitetu Otwartych Rynków (FOMC) odbędzie się za mniej niż 2 tygodnie. Przed przemową szefa Fed spotkają się komitety Bank of England i Europejskiego Banku Centralnego. Tematem dyskusji Komitetu ds. Polityki Pieniężnej (MPC) Bank of England będzie na pewno ilościowe luzowanie, podczas gdy w Europejskim Banku Centralnym tematem będą raczej cięcia stóp procentowych. Nadzieja, że decydenci w największych gospodarkach rozważają dalsze działania wspierające w najbliższych dniach niedomagające systemy ekonomiczne, zachęciła do zamykania krótkich pozycji ryzykownych aktywów. FTSE 100 zanotował 3% wzrost w stosunku do wczorajszego dnia, a poturbowany DAX zyskał 4%. Cena złota wywinęła fikołka, najpierw spadając do 1.800$, a potem strzelając w górę do rekordowej ceny maksymalnej 1.921$. Na rynkach walutowych interesujące jest osłabienie funta w przeciągu ostatnich kliku dni. presja na funta nie dziwi, jako że brytyjski minister finansów wciąż rozważa konsolidację fiskalną, bank centralny zastanawia się nad dodatkowym zakupem aktywów a ekonomia ma się źle. Odrobina danych na temat Wielkiej Brytanii opublikowanych wczoraj nie przeważy szali na korzyść Bank of England na dzisiejszym spotkaniu, ale zgadza się z ostatnimi informacjami wskazującymi na dalsze spowolnienie gospodarki. Krajowe Biuro Statystyk ONS wychodziło z założenia, że oczywiste osłabienie PKB w ostatnim kwartale (zaledwie 0,2% wzrost w porównaniu do poprzedniego kwartału) rozwieje się pozwalając na całkiem silny trzeci kwartał. W ostatnich tygodniach niewiele wydarzeń potwierdzało to twierdzenie- na przykład w sierpniu produkcja spadła o 0,2% po stagnacji miesiąc wcześniej. Ponadto, indeks cen sklepowych BRC wykazał spadek z 2,8% do 2,7% , drugi miesiąc z rzędu tracąc w stosunku do danych z poprzedniego roku. Jakiekolwiek konkretne komunikaty z Bank of England byłyby dzisiaj sporym zaskoczeniem. W tonie wypowiedzi BoE w sierpniu nastąpiła zauważalna zmiana, zarówno w schemacie głosowania (brak głosów za zwiększeniem stóp procentowych) oraz bardzo popularna dyskusja na temat kolejnego luzowania ilościowego (a nie jak dotychczas samotny głos Posena) Bank najprawdopodobniej nie jest jeszcze gotowy na luzowanie Q2, ale dzisiejsze spotkanie prawdopodobnie będzie grawitować w jego kierunku, tak jak z pewnością zostaną przedyskutowane względne korzyści dalszego wykupu obligacji rządowych (co pozostaje jedyną możliwą alternatywą).

Więcej o terapii szokowej SNB. Reakcja na wtorkowe wyjątkowe ogłoszenie Szwajcarskiego Banku Narodowego była generalnie przychylna. Oczywiście szwajcarscy eksporterzy są absolutnie entuzjastyczni, z radością witając zarówno słabszy kurs wymiany jak i obietnicę ochrony poziomu 1,20 przez SNB. bardziej stabilny kurs wymiany (jeśli faktycznie poskutkuje) może tylko pomóc wielu szwajcarskim firmom chwiejącym się z powodu poprzedniego wysokiego kursu i jednocześnie przystosowującym się do ostrzejszego globalnego klimatu,. Ze swojej strony SBN musi być zadowolony, że jego terapia szokowa przyniosła zamierzony efekt. EUR/CHF utrzymuje się odrobinę ponad założonym poziomem 1,20, a inwestorzy nie mają ochoty na razie testować niezawodności rozwiązania SBN. Dodatkowo, wielu z nich będzie lizać rany odniesione z powodu krachu długich pozycji franka. Obecnie wielu inwestorów na całym świecie będzie ponownie oceniać, czy frank jest teraz atrakcyjną bezpieczną walutą. Bank centralny, który zostawił prasę drukarską włączoną przez całą noc i weekend ryzykuje spowodowanie wysokiej inflacji średnioterminowej rozcieńczeniem wartości waluty. Szwajcarski Bank Narodowy już zalał lokalny rynek płynnością, co spowodowało ujemne krótkoterminowe stopy procentowe. Jeśli się one nie zmienią, a w perspektywie nie będzie aprecjacji waluty, inwestorzy będa musieli na prawdę pesymistycznie oceniać inne waluty główne, aby usprawiedliwić trzymanie franka szwajcarskiego. Nagle frank stracił status waluty , która przynosi bardzo duże zyski a ograniczone straty.

Westchnienie ulgi po wyroku Trybunału Konstytucyjnego Niemiec. Wyrok niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie legalności udziału Niemiec w finansowych pakietach ratunkowych wywołał jedynie oszczędne westchnienie ulgi. Reakcja ta odzwierciedla fakt, że niewielu spodziewało się podtrzymania wyroku. Niezależnie od tego, Trybunał orzekł, że akceptacja parlamentarnej Komisji Budżetowej jest konieczna do udzielania dalszego wsparcia pochodzącego z niemieckiego budżetu w ramach pakietów ratunkowych. Zastrzeżenia do tej decyzji pokazują, że Niemcy nie są zachwycone położeniem, w którym się obecnie znajdują, głównie dlatego, że klauzula o nieodpowiedzialności nie została stworzona na potrzeby obecnej sytuacji. Określa ona zasadę nieodpowiedzialności za zobowiązania ze strony wspólnoty i państw. Ściśle biorąc klauzula nie została naruszona, ale fakt że Niemcy udzielają pożyczek jednostkom takim jak Grecja po stopach znacznie poniżej ryzyka kredytowego, przekracza poziom na którym Niemcy czują się komfortowo. Decyzja trybunału wydaje się być stworzona do uśmierzania tego typu niepokojów, jednak patrząc w szerszym kontekście to tylko leczenie skutku a nie przyczyny. Niemcom pozostaje wybór pomiędzy unią fiskalną, która wymagałaby renegocjacji traktatu a przyglądaniem się dezintegracji strefy euro. W tej sytuacji dzisiejsza decyzja nie daje wielu powodów do radości, a reakcja eurolandu tylko to odzwierciedla.

Rzut oka w przyszłość:

Czwartek: JPN: Current Account, July (oczekiwany 1.175 tryliony JPY, poprzednio 526 miliardów JPY ); GER: eksport, lipiec (oczekiwany 0.3%, poprzednio -1.2%); Current Account, July (oczekiwany 9.5 miliarda EUR, poprzednio 11.9 miliarda EUR); FR: BOF Business Sentiment (Bank Francji: nastrój biznesowy) , sierpień (oczekiwany 97, poprzedni 98); UK: MPC (nie oczekuje się zmiany , obecnie 0.5%); EC: Spotkanie EBC (oczekiwane zachowanie stopy refinansowania, obecnie 1.5%); US: Bilans handlowy lipiec (oczekiwany -50.0 miliardów USD, poprzednio -53.1 miliardów USD); Initial Jobless Claims (nowe podania o zasiłki dla bezrobotnych (poprzednio 409 tysięcy); kredyty konsumentów lipiec (poprzednio 15.5 miliarda USD).

Piątek: JPN: PKB , 2 kwartał f (oczekiwany -2.0% w stosunku do poprzedniego kwartału , poprzedni -1.3%); GER: CPI indeks cen konsumentów, sierpień f (oczekiwany -0.1% miesiąc po miesiącu i 2.3%rok po roku ,takie same jak poprzednio); FR: produkcja przemysłowa, lipiec (oczekiwany 0.4%, poprzedni -1.6%); UK: PPI Output Prices (wskaźnik inflacji cen producentów), sierpień (oczekiwany 0.1% miesiąc po miesiącu i 6.0% rok po roku, poprzednio 0.2% i 5.9%); CAN:Zmiana netto w zatrudnieniu, sierpień (oczekiwana 31.0 tysięcy , poprzednio 7.1 tysięcy).

Analiza dostarczona i przetłumaczona przez FxPro. Pobierz raport w formacie pdf. Disclaimer.