Dolar ma się dobrze.

Michael Derks FxPro.

Dolar stale osiąga lepsze wyniki w stosunku do innych walut głównych. Ten fakt można wyjaśnić kurczeniem się światowej puli aktywów wysokiej jakości. Ten proces z pewnością ma miejsce w Europie, gdzie jedynie Niemcy, Holandia, Luksemburg i kraje skandynawskie cieszą się najwyższymi długoterminowymi ocenami trzech najważniejszych agencji. Tylko garstka krajów, wśród nich USA może poszczycić się cenami za CDS-y na poziomie poniżej 100 pkt. W tej sytuacji managerowie długoterminowych inwestycji, którzy są ograniczeni nakazem inwestycji wyłącznie w wysoko oceniane aktywa, mają coraz węższe pole manewru poza aktywami opartymi na dolarze. Trzy czwarte z 14 mld USD długu publicznego USA stanowią papiery wartościowe, a pięcioletnie CDS-y są wymienianie za cenę poniżej 100 pkt. Coraz wyraźniej widać, że niektóre fundusze SWF zmniejszają swoją ekspozycję na euro, inwestując raczej w waluty rezerwowe: dolara, ale także funta i jena. Zarządzający funduszami majątku narodowego wiedzą, że dużo niższy procent papierów dłużnych krajów strefy euro spełnia ich kryteria inwestycyjne i w efekcie naturalnie przychylają się do jednoczesnego ograniczenia ekspozycji na walutę. Także banki centralne w innych krajach o statusie bezpiecznej przystani, takich jak Japonia czy Szwajcaria z wielką determinacją zwalczały umocnienie swoich lokalnych walut, zmniejszając tym samym apetyt zagranicznych inwestorów na ich papiery wartościowe i walutę. Jednak Fed absolutnie nie jest zdenerwowany zyskami jego waluty i zwiększonym popytem na obligacje skarbu państwa. Ten motyw może nadal działać na korzyść dolara przez jakiś czas, pomimo faktu, że euro jest niesamowicie przecenione.

Tekst dostarczony i przetłumaczony przez FxPro. Disclaimer.

Dodaj komentarz